Gorzkie słodkiego początkiGorzkie słodkiego początki
Ten dzień miał być banalnie prosty – chciałam się porządnie wyspać, poranek, a właściwie południe spędzić z moimi gospodarzami, Johanną
Ten dzień miał być banalnie prosty – chciałam się porządnie wyspać, poranek, a właściwie południe spędzić z moimi gospodarzami, Johanną
Mimo, że tego dnia o 6 rano odlatywał mój samolot do Londynu, dopiero w nocy znalazłam czas, aby się spakować